Jedynie Jezus powiedział o sobie: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto wierzy we Mnie, choćby i umarł, będzie żył. I każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?”
(Ewangelia wg św. Jana 11,25-26)
Pamięć o zmarłych jest obecna w większości kultur na całym świecie, wyrażana jest na różne sposoby i w różnych porach roku. Bez względu na to w jaki sposób przebiegają te święta w różnych częściach świata, mają one podobne podłoże, skupiają się na śmierci i przemijaniu, ale wyrażają też nadzieję na jakiś kontakt ze zmarłymi. Pomimo różnych obyczajów łączy je idea, że życie nie kończy się tu na ziemi.
Wszędzie ludzie zmagają się z problemem śmierci i z tym, czy istnieje coś po niej. W mniejszym lub większym stopniu starają się to sobie wyjaśnić. W zależności od swojego światopoglądu przyjmują różne wytłumaczenia. Próbują nawet wypierać ze swoich umysłów istnienie śmierci. Za wszelką cenę starają się przedłużyć młodość i zdrowie, uciekają od tematu starości i cierpienia. Jednak to nie daje ostatecznego rozwiązania, śmierć nadal istnieje.
Prawdą jest to, co mówi o niej Biblia: „I tak zostało postanowione w stosunku do ludzi, że raz umrą, a potem będzie sąd” (List do Hebrajczyków 9, 27).
Też zmagałam się z tymi problemami, zastanawiałam się, co będzie ze mną po śmierci, bałam się tego. I w końcu znalazłam odpowiedź w chrześcijaństwie.
Pismo Święte mówi, że śmierć jest konsekwencją grzechu człowieka. Ma ona nie tylko fizyczny wymiar, ale też duchowy, grzech oddziela człowieka od Boga. Jednakże Bóg przygotował rozwiązanie dla nas, posłał swego Syna Jezusa, aby umarł za nasze grzechy, bo zgodnie ze słowami apostoła Pawła: „Zapłatą bowiem za grzech jest śmierć, a darem łaski Boga życie wieczne w Chrystusie Jezusie, naszym Panu” (List do Rzymian 6,23).
Jezus umierając na krzyżu pokonał grzech i śmierć, Jego zwycięstwo objawiło się w tym, że zmartwychwstał. Pokazał, że śmierć nie jest końcem wszystkiego, że jest życie wieczne. Biblia mówi, że ci którzy uwierzą w Jezusa jako Zbawiciela, uznają Jego ofiarę na krzyżu za swoje grzechy, będą na wieki z Bogiem. Przyjęłam to rozwiązanie, zaufałam Jezusowi jako Zbawicielowi, powierzyłam Mu swoje życie i zgodnie z Jego Słowem wierzę, że po śmierci czeka mnie zmartwychwstanie do życia wiecznego z Bogiem.
(E.S.)